Maciej Zakościelny spędził urlop w USA ze swoją dziewczyną Izą Miko. Dał się tam "przyłapać" reporterowi Faktu. Piszemy "przyłapać", bo łatwo policzyć, że żaden polski paparazzi nie zaryzykowałby wyjazdu do Stanów, gdyby nie miał "umówionego" tematu. Dziwne, że Maciek decyduje się na takie metody autopromocji.
Mimo wielkiego zaangażowania w naukę pływania Maciej Zakościelny nie mógł oderwać oczu od swej pięknej partnerki - relacjonuje tabloid. To co ich łączy to znacznie więcej niż zwykły romans!
To już drugie w tym roku zagraniczne wakacje Maćka i Izy. W styczniu spędzili kilkanaście dni w Kenii. Niestety, wspólne wyjazdy to jedyna okazja, kiedy mogą się spotkać. Zakościelny mieszka i pracuje w Warszawie a Iza w Nowym Jorku. Tym bardziej zaskoczyło nas, że Zakościelny na tak ważną randkę pojechał z fotografem poczytnego brukowca.