Justin Timberlake ledwo co związał się z Jessiką Biel, a już zaczyna rozglądać się za innymi kobietami. Widziano go, jak podczas przyjęcia HBO organizowanego w Tribeca Grand Hotel w Nowym Jorku, uwodził przez cały wieczór śliczną brunetkę.
Justin siedział przez całą noc przy stoliku niedaleko parkietu z długowłosą brunetką o ciemnej karnacji - donosi świadek. Wyraźnie się sobie spodobali. Byli tylko we dwoje.
Jest strasznym flirciarzem. Przeleciałby cokolwiek - dodaje inne źródło.
Naturalnie rzecznik Justina odmówił komentarza w tej sprawie, zasłaniając się tym, że nie zajmuje się życiem osobistym swojego klienta. Być może piosenkarz nie wytrzymał stresu, jaki z pewnością u tak wolnego ducha może wywoływać perspektywa ustatkowania się i zamieszkania pod jednym dachem ze swoja nową dziewczyną.