Byłe przyjaciółki Kinga Rusin i Hanna Smoktunowicz spędzają razem wakacje. Jak to możliwe?
Po prostu, obie pojechały do Chorwacji i przypadkiem się tam spotkały, donosi Rewia. Założymy się, że Rusin nie jest z tego powodu szczęśliwa. Turystka wspomina:
Pani Hanna uczyła się pływać na desce. Od pani Kingi dzieliło ją zaledwie 500 metrów. Jedna wypoczywała na półwyspie, druga na wyspie.
Katarzyna Dowbor zapewnia, że to tylko zbieg okoliczności i że Kinga nie utrzymuje już z byłą przyjaciółką kontaktu. Twierdzi nawet, że panie nigdy się za mocno nie przyjaźniły:
Koleguję się z Hanką. Poznałam ją, gdy była na pierwszym roku studiów. Pomagałam jej zawodowo. Nasze dzieci razem się wychowują, ale Kingi u niej nie widywałam.
Cóż, Smoktunowicz była świadkową na ślubie Kingi i Tomasza Lisa, więc musiały być co najmniej dobrymi koleżankami. Nie dziwimy się jednak, że dziś spotykają się już tylko przypadkiem. To na pewno niemiłe uczucie, kiedy świadkowa odchodzi z twoim mężem.