Pete Doherty najwyraźniej nie miał z kim ćpać, odkąd zostawiła go Kate Moss, bo ostatnio zszokowani weterynarze odkryli kokainę w krwi jednego z należących do muzyka kociąt!
Frontman Babyshambles ma od jakiegoś czasu kotkę o imieniu Dinger, której imię w slangu brytyjskim oznacza strzykawkę. Kotka urodziła ostatnio pięcioro kociąt. Jedno z nich zachorowało i Pete był zmuszony przekazać je w ręce weterynarzy, którzy odkryli w krwi zwierzęcia narkotyk.
Tymczasem Kate postanowiła po raz kolejny wrócić do swojego chłopaka, który nie dość że jest w krańcowym stadium uzależnienia od heroiny, to jeszcze ją zdradzał. Modelka spędziła z nim pięć dni w hotelu Claridge, w apartamencie kosztującym 1500 funtów za noc.
Linda, mama Kate, myślała, że w trakcie czasu, który spędzi z dala od niego ten czar może pryśnie - mówi znajomy modelki. Nie kontaktowała się z nim wcale, nie wymienili nawet słowa przez kilka tygodni. Kompletnie go ignorowała. Ale najgorsze, czego się obawia jej rodzina, to to, że Kate jest przekonana, że ten czas spędzony oddzielnie tylko umocnił ich miłość. Linda jest zdruzgotana.
Gdy spotkała się z nim w hotelu, on płakał i ona płakała - wpomina inny znajomy Kate. Powiedziała mu, że go unikała, ponieważ obiecała wszystkim począwszy od menadżera po jej matkę, że nigdy się z nim więcej nie spotka. Powiedziała: "To nie ja, po prostu kazali mi tak zrobić".