Michał Wiśniewski znowu atakuje Dodę. Tym razem na serio! Z równowagi wyprowadził go komentarz jej menedżerki Maji Sablewskiej na temat zamieszczonego przez siebię na blogu wideo wyśmiewającego Dorotę. W nowym wideo-wpisie na blogu Michała dostaje się głównie Mai. Najbardziej zaskakujące jest jednak to, że Wiśniewski sugeruje, że Dorota bierze narkotyki:
Dlaczego Michał Wiśniewski zamieścił materiał Ani z Sylwestra 2005 w internecie? Tylko z jednego powodu - ponieważ jest śmieszny. Nie wiem, czy widziałaś "Wiśniewskiego na emeryturze"? Bardzo śmieszny materiał - facet lata z gołym fiutem i śpiewa jakieś chorwackie piosenki. Co to za różnica?
Najwyraźniej Maju nie poradziłaś sobie z tym. Starasz się nie reagować odpowiednio na jakąkolwiek krytykę. Wzywasz fanów silikonowych piersi do stania za artystką. Artystka szanuje swoich fanów. Mam nadzieję, że to, jak ona się w stosunku do fanów zachowuje, to już fani wiedzą najlepiej.
Ona jest na pewno bardzo pociągającą fizycznie kobietą. W stu procentach. Każdy żołnierz ma jej plakat w swoim spinie. Jeżeli nie to kupują to tysiące, setki tysięcy ludzi w gazetach. Ale proszę cię serdecznie, błagam - nie kłam. Nie mogłem nigdy powiedzieć do Dody "Dodziuniu", dlatego, że nigdy z nią nie rozmawiałem w tym czasie, o którym opowiadasz.
Wszysycy mówią, że nagrywam te blogi po pijaku. Być może, kto wie. Ale nie ćpam! Jeżeli chcesz to ja spokojnie mogę podesłać takiego fana, który obetnie kosmyk włosów twojej podopiecznej i zastanowimy się, kto tak naprawdę jest tym złym człowiekiem i do czego namawia. Ja nie - zero narkotyków. Zero, zero. Twoja Doda - multum, multum. Ja nie wchodzę w to. Jest taka prosta zasada - siedź cicho, bo to jest naprawdę żałosne, jeżeli ktoś, kto jest totalnie naćpanym człowiekiem, generalnie funkcjonuje tylko na prochach zaczyna dyskutować w tak bezczelny sposób jak wy.
Ciekawe, co Doda odpowie na takie zaczepki. Czy Michał faktycznie wie coś o jej narkotykowych wybrykach, że mówi takie rzeczy?