Po raz kolejny potwierdza się podejrzenie, że ich rozstanie było tylko sposobem na pozbycie się "ogonów" z Faktu i Super Expressu.
Randkowanie nie jest zbyt przyjemne, gdy śledzi cię grupa paparazzi, czyhająca, aż podłubiesz w nosie, zrobisz głupią minę, albo pocałujesz dziewczynę. Co zrobić, by pozbyć się takich niedogodności? Ogłosić rozstanie. Wiele wskazuje na to, że Kuba Wojewódzki i Anna Mucha tak właśnie zrobili.
W ich wypadku zdało to egzamin. Tabloidy nie interesują się ostatnio za bardzo ich życiem osobistym. Nie chcąc psuć tego miłego stanu rzeczy, czujemy się w obowiązku poinformować, że wczoraj o godzinie 18 widziano ich na spacerze na rynku w Kazimierzu Dolnym.