Edyta Górniak zebrała sporo głosów w naszym wigilijnym rankingu na "karpia roku". Pomimo cudownie powiększonych warg nigdy oczywiście nie przyznała się do operacji. Przynajmniej do teraz. W najnowszym numerze magazynu Uroda Edzia porusza temat wstrzykiwania preparatu wypełniającego.
Poszłam do lekarza medycyny estetycznej i powiedziałam mu, że nie mogę patrzeć na ten swój smutek i muszę coś zmienić. Lekarz powiększył mi wtedy usta – wyznaje.
Kto wie, być może jeszcze trochę i Edzia przyzna się też do innych zabiegów. Póki co obowiązującą wersją jest ta, że "młodnieje od miłości", którą odczuwa do innych ludzi... To prawie tak dobre jak "dieta zmieniająca rysy twarzy" jej byłej przyjaciółki, Mai Sablewskiej.
Polecamy: http://www.pudelek.pl/artykul/30669/zmiana_zywienia_spowodowala_zmiane_rysow_mojej_twarzy