Przyjaciółka Małgosi Teodorskiej wyjaśnia, dlaczego jej koleżanka nie pojawia się ostatnio w mediach. Pisaliśmy już o tym, że ma zamożnego chłopaka, który z okazji rocznicy znajomości kupił jej nowe BMW 3. Podobno to właśnie on ogranicza jej kontakty ze starymi znajomymi i z mediami. To pierwsze rozumiemy - zazdrość, inne towarzystwo, tak w życiu bywa. Ale dlaczego Teodorska pozwala mu psuć tak ładnie rozpoczętą karierę?
Znam Gosię od kilku lat - donosi nasza informatorka. Byłyśmy dobrymi koleżankami. Niestety, od czasu kiedy poznała swojego narzeczonego, Krystiana Zielińskiego, nasze kontakty prawie się urwały. W ciągu kilku spotkań zdążyłam przejrzeć go i wiem, że obecna sytuacja Małgosi jest konsekwencją jego działań i charakteru.
Małgosia do tamtej pory była bardzo otwartą zabawową kobietą. Wszędzie jej było pełno, a zdjęcia zdobiły gazety przynajmniej co 2 tygodnie: a to "Playboy", a to "Gala", "Viva" itp. Była bardzo serdeczną i uczynną osobą. Teraz została otoczona murem prezentów, wyjazdów zagranicznych, ale i prawników. Od ponad roku zniknęła z gazet, telewizji (poza serialem "Plebania"), nie brala również udziału w żadnym programie rozrywkowym.
To ostatnie na szczęście się zmieni. Małgosia Teodorska wystąpi w 2. edycji Jak ONI śpiewają, co może być dowodem na to, że życie gospodyni domowej nie jest jednak dla niej.