Stroną inicjującą zakończenie tego związku od samego początku była Selena Gomez. 20-letnia piosenkarka doszła bowiem do wniosku, że relacje między nią a młodszym i kapryśnym chłopakiem nie ulegną takiej poprawie, jakiej by sobie życzyła. Gwiazda narzekała, że Justin Bieber jest dziecinny i nie liczy się z jej uczuciami. Po kilkutygodniowym powrocie "na próbę" para rozstała się na dobre. Zobacz: "Justin zachowuje się jak dziecko!"
Selena ponoć niespecjalnie przejmuje się końcem 2-letniego związku - wyjechała na wakacje, imprezuje z przyjaciółmi i promuje swój nowy film. Zapytana przez koleżankę, czy naprawdę zerwała z Justinem, odpowiedziała: No jasne, zrobione!
Miejmy nadzieję, że Justin nie cierpi zbyt mocno.