Kim Kardashian mogłaby być szczęśliwą rozwódką już od dawna, jeżeli tylko poszłaby na układ ze swoim wciąż-mężem. Kris Humphries od początku mówił bowiem, że jeżeli celebrytka przyzna się, że wyszła za mąż jedynie po to, żeby zarobić na sprzedaży prywatności, pozwoli jej anulować ślub od ręki. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się jednak przedsiębiorcza porno-mama, Kris Jenner. Martwi się, że takie przyznanie się Kim zrujnuje jej karierę... Zobacz: Kardashian może się rozwieść, ale matka jej zabrania!
W zwiastunie najnowszego odcinka reality show Kim and Kourtney Take Miami zobaczyć można fragment wypowiedzi Kardashian, która twierdzi, że jeszcze w 2013 będzie rozwódką.
To bardzo kosztowna procedura, która nie pozostaje bez wpływu na mnie samą. To coś, co powinno być załatwione już dawno, ale niestety nie jest takie proste. Denerwuje mnie to, ale jestem już na takim etapie, że nie mogę się tym przejmować - mówi Kim. Mój prawnik zapewnia, że w tym roku będę rozwiedziona.
Miejmy nadzieję, że zdąży przed porodem, bo inaczej w świetle prawa ojcem dziecka nie będzie Kanye West, tylko Humphries. Dochodzenie ojcostwa znanego z zadufania w sobie rapera zapewne będzie dla niego traumatyczne.