Monica Bellucci powoli zbliża się do pięćdziesiątki, ale nadal jest uważana za symbol seksu. Aktorka, która uchodzi za jedną z najbardziej zmysłowych gwiazd kina, w wywiadach często zapewnia, że nie poddaje się operacjom plastycznym i stawia na "naturalną kobiecość". Najwyraźniej Włoszka nie przepada za botoksem, ale nie przeszkadza jej za to mocy retusz zdjęć.
Na okładce najnowszego Vanity Fair pojawiło się jej mocno zmienione zdjęcie. Bellucci, która ma 48 lat i dwójkę dzieci została odchudzona i odmłodzona. Ingerencję grafików komputerowych widać szczególnie na zupełnie pozbawionej zmarszczek twarzy.
Porównajcie okładkę z najnowszymi zdjęciami aktorki.