Biorąc pod uwagę wielkość jego majątku, cena nie wydaje się być wygórowana. Jak zeznała na przesłuchaniu jedna ze świadczących usługi seksualne modelek, uprawiała ona seks z rosyjskim miliarderem, Romanem Abramowiczem, w okolicach Barcelony.
Mała wioska pod Barceloną - wspomina Magdalena O. Tam na miejsce naszego pobytu przyjechał też Abramowicz, znany biznesmen, dzisiaj właściciel drużyny piłkarskiej w Anglii. Przedstawiał się jako Andrea. Ja współżyłam z tym Abramowiczem. Nie pamiętam, czy tylko z nim, czy jeszcze z innymi obecnymi, nie pamiętam ile razy.
Jak dodaje Super Express, 30-letnia obecnie Magda zarobiła wówczas 500 euro za dzień. Właścicielki agencji pośredniczącej z usługach seksualnych przeznaczały ją na rynek zagraniczny. To ona właśnie była ponoć ulubienicą arabskich szejków, z którymi uprawiała seks we francuskim Courchevel.
Tabloid cytuje również zeznania Klaudii G., którą Emilia P. skontaktowała z Radosławem M., piłkarzem Widzewa oraz reprezentacji Polski.
Pamiętam, że byłam umówiona przez Emi - potwierdza "modelka". Spotkanie trwało krótko. Odbyłam z nim jeden stosunek seksualny i on zapłacił mi za to. Faktycznie on dał mi za seks 1700 zł. Jak dodaje tabloid, piłkarz korzystał z usług agencji w latach 2006 - 2008, gdy grał w jednym z zachodnich klubów i nie narzekał na brak pieniędzy.
Zawoziłam mojego prezesa Jarosława F. do Olsztyna - zeznała Izabela Z. Pod Olsztynem był jego znajomy Kamil L. i ten tenisista Marcin M.. Emi chyba się z nim spotykała. To było w czasie wakacji, chyba w 2007 roku. M. twierdzi, że nie miał o pojęcia, czym zajmuje się jego dziewczyna.
Nasze drogi się rozeszły, gdy się dowiedziałem - zapewnia w rozmowie z Gazetą Wrocławską.