W filmie sensacyjnym Sęp, promowanym mocno jako "produkcja na poziomie hollywoodzkim", w role głównych bohaterów wcielili się Michał Żebrowski i Ania Przybylska. W zwiastunie widać, że między granymi przez nich bohaterami mocno iskrzy. Na temat kręcenia sceny seksu aktorka wypowiedziała się w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Po aktorsku. Bardzo profesjonalnie – odparła na pytanie, jak całuje Żebrowski. Mamy przepiękną scenę miłosną. To nie jest łatwe, to jest wstydliwy temat. Wiadomo wokół jest 50 par oczu, które na ciebie patrzy.
Wypiliśmy po szklaneczce whisky dla kurażu. Bez tego by nie dało rady - dodała. Troszkę się nam kolanka ugięły. Muszę powiedzieć, że żałuję, że się skończyło na jednej scenie. Tak dobrze było...
Ciekawe, jak na takie wyznanie zareaguje żona Żebrowskiego. Może tym razem dla odmiany zobaczy film z udziałem męża. Tak na wszelki wypadek :) Zobacz: