Honorata Skarbek stara się przekonać wszystkich, że jest piosenkarką, a nie tylko "szafiarką". Pomimo to na jej blogu pojawiają się głównie posty z jej stylizacjami, zaś w wywiadach gwiazdka mało mówi na temat swojej muzyki, ale za to coraz więcej o ciuchach. W rozmowie z uljaszowanie.blog.pl celebrytka opowiedziała o swoim największym hobby.
Chodzę na zakupy, od których się uzależniłam i nie wiem jak się z tego wyleczyć – wyznaje Honey. Jestem maniaczką kupowania ubrań, ciuchów i dodatków. Najwięcej mam butów. Naliczyłam chyba 100 par, z czego 70 to szpilki. To moja obsesja. Na szczęście dużo rzeczy dostaję i to jest wspaniały aspekt bycia osobą publiczną.
Na pewno chcę stworzyć swoją linię odzieżową i powoli zaczynam to realizować - stwierdza dalej śpiewająca szafiarka. W 2013 roku będę miała swoją markę. Być może to będzie mój plan B.
Czyli plan Honey jest dość standardowy. Wygląda na to, że niedługo co druga celebrytka będzie stylistką z własną firmą odzieżową.
Ostatnio Honorata chwaliła się na imprezie koszulką z napisem "cipa". Może to jest jej pomysł na markę ubrań?