Wielki powrót Britney Spears na scenę ma nastąpić już w przyszłym tygodniu, ale wygląda na to, że mógł mieć on miejsce już dużo, dużo wcześniej.
Okazuje się, że zanim 19-letnia Rihanna nagrała piosenkę Umbrella, wykonanie tego utworu zaproponowano właśnie Britney. Podobno producent muzyczny, Tricky Stewart, przyznał, że to właśnie Spears miała pierwszeństwo do tej piosenki. Jeden z producentów muzycznych mówi:
Pracowałem z Trickym w jego studiu w dniu, w którym kończył piosenkę "Umbrella". Jak tylko ją usłyszałem, powiedziałem: "Jest świetna, muszę ją mieć!", ale on odparł, że na razie trzyma ją dla Britney. Czekał cierpliwie, ale ludzie Spears nigdy do niego nie oddzwonili.
To nie pierwszy raz, kiedy najlepsze utwory są przetrzymywane dla Brit. Ne-Yo, który napisał takie hity jak Irreplaceable Beyonce czy Unfaithful Rihanny, powiedział, że Spears i jej ludzie zawalili z nim współpracę i jak tylko nadarzyła się okazja, sprzedał napisane piosenki członkini Pussycat Dolls - Nicole Scherzinger.
Nie mam pojęcia co się teraz dzieje z Britney Spears - powiedział w programie radiowym Ryana Seacresta. Słyszałem ostatnio, że jest na mnie zła, bo oddałem piosenki, które miały być dla niej. Napisałem je, zanim ogoliła sobie głowę i poszła na odwyk.
To było tak: napisałem 6 czy 8 piosenek ściśle współpracując z jej wytwórnią. Później ona ogoliła sobie głowę i trafiła na leczenie. Kiedy to się stało, zupełnie straciłem kontakt z jej ludźmi. Dzwoniłem do nich, ale nie było żadnego odzewu. Pomyślałem sobie, że po prostu nie są już zainteresowani.
Potem poznałem Nicole, która powiedziała: "Słuchaj, nagrywam album, chciałabym żebyś mi w tym pomógł". Puściłem jej dwa utwory, które bardzo jej się spodobały. Kupiła je, nagrała. Należą do niej.
Teraz ludzie Spears wydzwaniają i pytają: "Czemu rozdajesz muzykę Britney?". Ja wtedy odpowiadam - wybaczcie, nic za nią nie zapłaciliście.