Elżbieta Zapendowska od lat pracuje jako jurorka w telewizyjnych programach typu talent show. Jednak mimo wysiłków charakteryzatorów i wizażystów, nie jest chętna do współpracy w zakresie wizerunku.
Od początku byłam sobą i nikogo nie udawałam w telewizji - pochwaliła się w jednym z wywiadów. Kiedyś na początku, kiedy nagrywaliśmy Idola, ubrali mnie i pomalowali bardzo mocno. Kiedy zobaczyłam, jak wyglądam, powiedziałam, że od teraz sama sobie wszystko robię. Tak zostało, nie dałam się zmienić.
Dla Zapendowskiej rezygnacja z pomocy wizażystów to spore wyznanie. Jak wielokrotnie podkreślała w wywiadach, zmaga się z poważną krótkowzrocznością, a jej wzrok bardzo szybko się pogarsza. Zobacz: "Boję się, że OŚLEPNĘ!"