Odmłodzona Edyta Górniak trafiła tym razem na okładkę miesięcznika Uroda. W lutowym wydaniu magazynu spowiada się ze swoich sekretów piękna, zabiegów i kosmetyków, którymi się smaruje. Można podejrzewać, że to jednak nie one odpowiadają za efekt końcowy, który widzimy na okładce. Graficy nie szczędzili czasu na wygładzanie piosenkarki i doklejanie jej pukli włosów.
W wywiadzie dla miesięcznika Górniak zdradza, że wstrzykiwała sobie kwas hialuronowy w usta, gdy czuła się nieatrakcyjna w małżeństwie z Dariuszem Krupą. Oczywiście z winy byłego męża. Zobacz: Górniak: "Najlepszym kosmetykiem jest SEKS!"
Przypomnijmy zatem słynną, wyśmianą okładkę Sukcesu z rybimi ustami Edyty w roli głównej. Numer ukazał się w sprzedaży w rok po jej rozwodzie z Darkiem.