Od dawna wiadomo, że TVN różnicuje zarobki uczestników Tańca z gwiazdami. Władze stacji płacą im różne sumy, w zależności od ich popularności. Nie spodziewaliśmy się jednak, że ktoś może występować w tym programie za darmo. Choć w sumie jest w tym logika, za okazję zaistnienia w najlepszym czasie antenowym i zrobienia kariery powinno się wręcz dopłacać.
Podobno Isis Gee w przeciwieństwie do innych gwiazd nie będzie dostawać pieniędzy za udział w "Tańcu z gwiazdami" - donosi nasza informatorka. Co więcej, ona chyba musiała nawet zapłacić, żeby chcieli ją zaangażować. Producenci na początku kręcili nosem, że Isis jest nieznana, a ta edycja miała być przecież "naszpikowana" bardzo znanymi osobami.
Dowiedzieliśmy się też, że większość wsytępujących w programie gwiazd jest zazdrosna o ujawnione przez nas zarobki Heleny Vondrackovej (20 tysięcy złotych za odcinek). Niektórzy domagali się nawet renegocjacji kontraktu! Nasze źródło donosi jednak, że są na to małe szanse, umowy zostały już bowiem podpisane.