Michał Piróg nie ma oporów przed ostrym krytykowaniem swoich znajomych z show biznesu. Jak na razie jego specjalnością były Grycanki, którym kilkakrotnie zarzucał "promowanie otyłości". Martę nazywał publicznie "Godzillą". Ostatnio zdradził, że za wytykanie nadwagi celebrytka ma do niego poważne pretensje. Zobacz: "GRYCAN MA PRETENSJE do tych, którzy się ze mną kolegują!"
W wywiadzie z 20m2 Łukasza Piróg ostro pojechał też po celebrycie, który wypromował się dzięki romansowi z Dodą:
Powiedziałem, że dla mnie jest trochę cipą. Ja nie rozumiem takiej niespójności. Z jednej strony jesteś "książę ciemności" - "jestem zły, drę Biblię, oblewam się kozią krwią" - a z drugiej strony wychodzisz w futerku na okładkę "Gali".
Albo w koloratce z odwróconym krzyżem do telewizji śniadaniowej.
Was też śmieszy jego wizerunek satanisty z "Pytania na śniadanie"?