Takiej historii polski show biznes jeszcze nie widział. Dziś rano warszawski butik Macieja Zienia przy ul. Mokotowskiej został całkowicie zamazany czerwoną farbą. Wandale pomazali witryny sklepowe, a także figurę górala i krakowiaka. Policja próbuje ustalić ich motywy oraz oszacować straty po zniszczeniu zabytkowej kamienicy.
Zniszczenie zostało zgłoszone we wtorek w godzinach rannych przez pracowników butiku - mówi Agnieszka Hamelusz z Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Nie było żadnego włamania. Pomazano farbą okna i ściany budynku, ale nie napisano żadnych obraźliwych napisów.
Zawsze to jakieś pocieszenie... Oto zdjęcie oblanej farbą witryny sklepu znanego projektanta.
Wygląda na to, że Zień ma jakichś wrogów z dużymi zapasami czerwonej farby. A może po prostu komuś nie spodobała się jego wystawa?