Wyobraźcie sobie romantyczne wyjście do kina lub na zakupy Dody i Radka. Czy to w ogóle możliwe? Okazuje się, że niebardzo. Doda do tego stopnia naszczuła już na siebie media, paparazzi, gapiów i zwykłych ludzi, że nie może spokojnie przejść się centrum handlowym.
Co prawda jej "twardy" wizerunek i nieprzewidywalność sprawia, że większość ludzi boi się poprosić ją o autograf, ale to chyba małe pocieszenie. Nasza informatorka wspomina:
Widziałam Dodę i Radka w ten poniedziałek w Arkadii, około 20:30. Jechali schodami ruchomymi w H&M. Doda była ubrana w coś, co przypominało męską białą koszulę i w czarne wysokie botki. Chowała się za szerokimi ramionami Radka. Wszyscy, dosłownie wszyscy, zatrzymywali się, żeby na nich popatrzeć. Pokazywali ich palcami i komentowali.