Keira Knightley twierdzi, że w przeciwieństwie do takich gwiazd jak Paris Hilton czy Britney Spears, nigdy nie opuszcza domu nie mając na sobie bielizny.
Gwiazda Piratów z Karaibów przyznaje, że bycie osobą znaną wcale nie jest łatwe, ale zaznacza, że sławą nie można usprawiedliwiać chodzenia bez majtek i fotografowania się w stanie skrajnego upojenia alkoholowego:
Bycie gwiazdą wcale nie jest takie magiczne - powiedziała magazynowi Empire. Zazwyczaj są to normalni ludzie, którzy starają się udowodnić, że są bardziej "wyzwoleni" niż ktokolwiek inny, bo nie noszą majtek.
Aktorka zwróciła również uwagę na inne popularne zjawisko wśród młodych gwiazdek Hollywood - szalone noce w klubach, podczas których upijają się do nieprzytomności:
Nie mam zamiaru wyczołgiwać się z klubu, przewracać się i wymiotować przed wszystkimi zgromadzonymi paparazzi - powiedziała aktorka. Nie mówię, że tego typu sytuacje nie zdarzyły mi się w życiu prywatnym, ale bardzo się staram, by więcej nie miały miejsca.