David Beckham dopiero co zaczął swoją karierę w klubie piłkarskim L.A. Galaxy, a już dorobił się drugiej kontuzji.
Przypomnijmy: zaraz po przyjeździe do USA, Beckham nie brał udziału w większości meczy z powodu kontuzji kostki (zobacz: Kiepskie początki Davida)
i dopiero niedawno wrócił na boisko. Jak się jednak okazuje - nie na długo. Podczas ostatniego meczu Brytyjczyk nieszczęśliwie upadł i poważnie uszkodził sobie kolano.
Mówi się, że David będzie musiał przesiedzieć na ławce aż sześć tygodni! W takiej sytuacji wróciłby na boisko dopiero w połowie października, kiedy to jego drużynie zostaną już tylko trzy mecze do końca sezonu.
David sam przyznaje, że być może nadszedł czas na odpoczynek:
Jak nie jedna kontuzja, to kolejna. Może po prostu przyszedł czas na to, żebym odpoczął, wszystko wyleczył i nie wracał na boisko, dopóki nie będę zupełnie zdrowy.
Wygląda na to, że Amerykanie słono przepłacili za Beckhama - jego kontrakt z L.A Galaxy opiewa na 248 milionów dolarów! (zobacz: Zarobiony i piękny)
. Jak na razie David przeważnie siedzi na ławce rezerwowych.
Może przyszedł czas na emeryturę?