Michael Lohan, ojciec Lindsay, jest wściekły. Jego była żona - Dina, nie pozwala mu się kontaktować z dziećmi. Rozgoryczony postanowił zadzwonić do Pereza Hiltona - człowieka, który prowadzi popularny serwis dotyczący życia gwiazd. W rozmowie powiedział:
Pokażę ci nagranie, na którym pewna osoba mówi mi: "Michael, wiem na pewno, że Dina bierze kokainę, bo sam dostarczałem jej narkotyki do domu". Nagranie jest nowe, pochodzi z ostatnich sześciu miesięcy.
Potem oskarżył Dinę o to, że nie pozwala mu się widywać z dziećmi. Twierdzi też, że to ona powiedziała prasie o jego planowanej wizycie w ośrodku, gdzie leczy się Lindsay:
Dina robi, co tylko możliwe, aby uniemożliwić mi spotkanie z Lindsay i resztą dzieci. To skończy się znowu w sądzie, a wtedy prawda wyjdzie na jaw - dodał Lohan.
Mówiłem od początku, że jakiekolwiek kontakty między mną a Lindsay mają zostać między nami i dotrzymałem słowa. Dina jednak kontaktuje się z prasą i powiedziała wszystkim, że mam zamiar odwiedzić naszą córkę. Poza tym w rozwodowej ugodzie zagwarantowała mi widywanie się z dziećmi, a teraz nieustannie mi w tym przeszkadza.
Michael dodatkowo oskarża Dinę o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu za co policja jej jednak nigdy nie złapała.