Marek Kondrat i Grzegorz Turnau, znany muzyk z Krakowa, znają się od lat. Aktor od niedawna zna także jedyną córkę kompozytora, Antoninę. Jak donosi tygodnik Rewia, 23-letnia studentka i 62-letni aktor bardzo się do siebie ostatnio zbliżyli. Co ich łączy?
Poznali się prawdopodobnie podczas realizacji jednego z odcinków programu Wszystko o kulturze, nagrywanego w Kazimierzu Dolnym. To prawdopodobnie tam, podczas festiwalu filmowego Dwa Brzegi doszło do ich pierwszego spotkania.
Nie od dziś wiadomo, że aktor potrafi być czarującym gawędziarzem i że jego czarowi ulegają nawet bardzo młode kobiety - pisze tabloid. Antonina także potrafi być fascynującą rozmówczynią, zwłaszcza gdy temat rozmowy dotyczy literatury czy sztuki. Niezależnie od rozmaitych domysłów, trudno nie zauważyć, że Antonina Turnau aktywnie zaangażowała się w biznes, który prowadzi pan Marek. Na przykład bardzo aktywnie pomagała w otwarciu nowego sklepu z winami w Krakowie**.**
Przed poznaniem Kondrata Antonina była związana z synem krakowskiej rodziny milionerów, do której należy m.in centrum handlowe na Brackiej w Warszawie, gdzie swoją siedzibę mają butiki wielu luksusowych marek. Chłopak Antoniny, Arkadiusz Likus ponoć naprawdę myślał, że mają przed sobą wspólną przyszłość, ale mimo to go rzuciła. Niedługo potem Antonina wkręciła się w winiarski biznes Marka Kondrata.
Trzy tygodnie temu aktora i Grzegorza Turnaua widziano razem w jednej z warszawskich restauracji. Kondrat opuścił ją w takim roztargnieniu, że odjechał ze złożonymi lusterkami... Przypomnijmy: Kondrat prowadzi po winie