Victoria Beckham coraz bardziej boi się o bezpieczeństwo swojej rodziny. Ostatnio pewien mężczyzna ukrywał się w krzakach przed rezydencją Beckhamów w Los Angeles. Posh była sama w domu, gdy ochroniarze zauważyli intruza. Mimo że starali się go złapać, udało mu się uciec. Rzecznik Victorii i Davida tak komentuje całe zajście:
Jakiś mężczyzna schował się w krzakach. Ochrona rzuciła się za nim w pogoń. Nie jestem jednak pewien, czy zostanie podjęte jakiekolwiek działanie w tym kierunku - dom jest bezpieczny, intruz nie był w stanie zbliżyć się do rodziny.
Davida nie było wtedy na terenie posiadłości - wybrał się z dziećmi na mecz L.A. Galaxy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.