Nasz informator zrobił dla nas kilka zdjęć Mandaryny z nowym, młodszym chłopakiem. Widać, że wreszcie odżyła, czuje się bezpiecznie. To na pewno miła odmiana - przytulać się do kogoś bez niezdrowej gorączki w oczach.
To prośba do wszystkich naszych czytelników, którym trafi się podobna okazja:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.