Młodziutkiej Sashy Strunin z Jet Set zamarzył się debiut kinowy jeszcze przed egzaminami na studia aktorskie.
Wokalistka ubiega się o główną rolę we włoskim filmie The moon's first night. Jego reżyser Massimo Guglielmi jest ponoć zachwycony młodą piosenkarką i trwa między nimi ożywiona wymiana maili. Akcja planowanego filmu rozgrywa się w latach 60-tych. Bohaterką jest Rosjanka, która marzy o zostaniu kosmonautką, a czekając na swoją szansę, wdaje się w liczne romanse. Rolę jednego z jej kochanków zagrać ma podobno Borys Szyc.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.