Sandra Lewandowska, posłanka Samoobrony na rozwiązany właśnie Sejm, deklaruje chęć wyjścia za mąż w ciągu najbliższych dwóch lat. Swoje małżeństwo uzależnia od... tego, czy dostanie się do Sejmu następnej kadencji. Drugą niewiadomą jest osoba narzeczonego.
Jest coraz więcej kandydatów - zwierza się Faktowi. I pewnie będzie jeszcze więcej, bo posłanka dzięki udziałowi w Tańcu z gwiazdami dostała szansę pokazania się od zupełnie innej strony. Stały wielbiciel Sandry, starszy od niej o 30 lat, Janusz Maksymiuk, w niedzielę oklaskiwał jej sceniczny debiut z pierwszego rzędu widowni, wraz z przyjacielem, Andrzejem Lepperem.
Problem w tym, że sondaże nie dają wielkich szans Samoobronie, co oznacza, że Lewandowskiej może grozić staropanieństwo.