Po tym, jak pierwszy odcinek nowego show TVP1, obejrzało zaledwie 2 miliony widzów, zarząd telewizji publicznej poważnie zastanawiał się nad zdjęciem programu z ramówki. Ostatecznie stanęło na przesunięciu pory emisji z niedzieli na sobotę po 22:00 i ograniczeniu wpływu Janusza Józefowicza na to, co się dzieje na scenie. Ma się od teraz zająć wyłącznie produkcją i reżyserią programu, a Natasza Urbańska dostanie do pary kogoś innego.
Najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest... Tomasz Kammel, któremu już złożonpo propozycję, ale prezenter się waha.
Tomek jest gotów poprowadzić ten program pod warunkiem, że przedstawiony mu zostanie nowy pomysł na ten show. Bo przecież samo jego pojawienie się nie uratuje czegoś, co jest po prostu słabe - mówi Faktowi Christian Kammel (kiedyś Bronisław Kamel), ojciec i menedżer prezentera.
Biorąc po uwagę, że dziennikarz występuje obecnie w niedzielnym programie TVN Taniec z gwiazdami, trochę się obawiamy przesytu Kammela w telewizji. W sobotę Kammel, w niedzielę Kammel, czy naprawdę nie można znaleźć kogoś innego? O, Urbański jest akurat bezrobotny.