Wejherowo przeżywa oblężenie dziennikarzy, którzy przyjechali tam, aby przepytać Bartka Nowopolskiego o jego wspomnienia dotyczące małżeństwa z Weroniką, późniejszą żoną Cezarego Pazury. Niewiele dało się z niego wyciągnąć.
Poznaliśmy się w pięknych okolicznościach przyrody - mówi tajemniczo Faktowi i pokazuje jedną z limuzyn, których wypożyczaniem się zajmuje: Podobną jechaliśmy wtedy do ślubu. Wywiadu udzielił w niebieskim dresie Adidasa, sandałach i skarpetkach.
Fakt zagadnął o to małżeństwo także Weronikę Pazurę: Kiedy poznałam Czarka, byłam wolną kobietą - powiedziała z naciskiem - Niczego przed sobą nie ukrywaliśmy.
Wspólni znajomi Bartka i Weroniki sugerują, że było to małżeństwo "dla papierka", bo Weronika, jako Ukrainka, miała problemy z przedłużeniem pobytu w Polsce. Skoro tak, to dlaczego Nowopolski po rozwodzie z Weroniką demonstracyjnie spalił wszystkie ich wspólne zdjęcia? Jak mówi Faktowi, zrobił z nich "piękne ognisko". Taki gest kojarzy się bardziej z zawiedzioną miłością niż z zakończonym interesem. I nadal ma w spisie numerów swojej komórki numer telefonu byłej żony.