Radek Liszewski, lider bijącego rekordy popularności zespołu Weekend, pochwalił się już, ile zarobił na swoim jedynym hicie. Zobacz: Lider grupy Weekend: "Życie rodzinne uległo degradacji!" Kilkakrotnie mówił także o zapełnionym na cały rok kalendarzu i nieustającej trasie koncertowej, która sprawiła, że "życie rodzinne uległo degradacji". W rozmowie z telewizją 24Opole lider grupy disco polo, która ponoć stworzyła własny gatunek muzyczny, opowiedział o powstaniu przeboju:
To był dzień, jak jeden z wielu. Przychodzi taki moment, ta wena twórcza, która pcha człowieka do przelania myśli na papier. Usiadłem w gizmo uderzyłem i jakoś tak samo popłynęło. Wymyśliłem bohatera. Bohater całkowicie z mojej głowy. Starałem się to realnie przekazać i tekst popłynął od A do Z. Ten dzień na pewno wyryję sobie gdzieś tam na kominie takim rylcem grubym. Nawet w kamieniu węgielnym.
Okazuje się, że Ona tańczy dla mnie to już niemal hit światowy. Liszewski twierdzi, że kawałek bardzo spodobał się Hiszpanom oraz... "Turcjanom".
Wiem, że w Turcji rodowici Turcjanie oszaleli na punkcie Ona tańczy dla mnie! - chwali się. W Hiszpanii też od jakiegoś czasu się dzieje. Wiem, że też im się to spodobało i przypadło do gustu. Grają to na dyskotekach i w pubach. Dzięki tej piosence ranga zespołu Weekend urosła na taką miarę, że gdy powiemy nazwę to każdy wie to ten zespół od Ona tańczy dla mnie.