Marcelina Zawadzka, która w miniony weekend przekazała koronę Miss Polonia Paulinie Krupińskiej, ogłasza, że po pożegnaniu z tytułem ulżyło jej, że już się to skończyło.
To pewna odpowiedzialność - wyznaje w rozmowie z Super Expressem. Reprezentuje się Polskę. Nie można palić, pić alkoholu i pluć na chodnik, no a teraz już mogę.
Najwyraźniej nie mogła się już doczekać tej chwili. Nowa miss ma wprawdzie inne pasje, jednak też zachodzi obawa, że będzie musiała zrezygnować z nich na jakiś czas. Krupińska jest bowiem fanką ekstremalnej jazdy na rowerze.
Na downhill (zjazd ze stromej góry) jestem jeszcze za mało odważna, ale rower to moja prawdziwa pasja - wyznała.
Przypomnijmy, że poza odstawieniem używek dziewczyny z tytułem Miss Polonia powinny też uważać na swoich chłopaków. Marcelina związała się z rasistą, który nazywał publicznie jej ciemnoskóre konkurentki "małpami".