Ich rozłąka nie potrwała długo. O tym, że Edycie Herbuś nie spieszy się do tego, by rezygnować ze związku z Mariuszem Trelińskim wiadomo było od dawna. Tancerka pomieszkiwała u niego i długo nie chciała się wyprowadzać. Jej menedżerka zapewniała jednak, że niczego między nimi już nie ma. Zobacz: Herbuś nie chce wracać do Trelińskiego!
Wygląda jednak na to, że "odczuwająca świat głębiej" tancerka miała dobry plan. Na wczorajszej premierze spektaklu Ożenek Herbuś i Treliński pojawili się znowu jako para. Nie odstępowali się na krok i trzymali się ręce.
Tym razem zostanie z nią na dłużej?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.