Jak już pisaliśmy, Bożena Dykiel w studiu Dzień Dobry TVN poskarżyła się na decyzję szefów stacji o wstrzymaniu druku kalendarza serialu Na Wspólnej, mówiąc: TVN pożydził i nie wydał naszego kalendarza. Pożydził, czyli nie dał szmalu. Ale przyprowadziłam nawet sponsora z pieniędzmi.
Prowadzący Bartosz Węglarczyk, który słynie z wrażliwości na uczucia innych narodowości, ujawnił, że poczuł się bardzo dotknięty wypowiedzią aktorki. Zobacz: Dykiel: "TVN POŻYDZIŁ i nie wydał naszego kalendarza!"
Wypowiedź Dykiel oceniło także Forum Żydów Polskich, jak można się domyślać, raczej bez zachwytu.
Nie można udawać, gdy na telewizyjnym ekranie widzimy znaną osobę, która stwierdza "pożydził" czyli "nie dał szmalu", że absolutnie wszystko jest w porządku. Forum zapewnia jednak, że przykłada do tej wpadki właściwą miarę i nie zamierza popadać w histerię.
To nie jest żaden koniec świata, nie jest to eksplozja antysemityzmu, ani marsz bojówek nazistowskich, nic z tych rzeczy - uspokaja w oświadczeniu.
W korytarzach stacji plotkuje się jednak, że niefortunna wypowiedź Dykiel spotkała się z tak negatywnym odbiorem, że całkiem możliwe wydaje się pożegnanie aktorki z serialem Na Wspólnej.
Rzecznik TVN-u na razie nie potwierdza, czy ta wypowiedź będzie ją kosztowała posadę.
Mogę jedynie wyrazić ubolewanie - mówi dyplomatycznie Karol Smoląg.
Przypomnijmy, że Bartosz Węglarczyk nie poniósł żadnych konsekwencji znacznie dłuższej i przerywanej szczerym śmiechem wypowiedzi na temat "ukraińskich robotów do sprzątania".