Nazwiska wymieniane na "giełdzie" ostatecznie się nie potwierdziły, bo Dwójka postanowiła zaoszczędzić i zrezygnować z Kuby Badacha, Grzegorza Skawińskiego i "popowej świni", Piaska, zaś promowana na prowadzącą żona Piotra Adamczyka okazała się nie dość, że droga to jeszcze mało utalentowana.
Wciąż podbijał stawkę. W międzyczasie przypominał, że nie chce niezdrowego rozgłosu związanego z jego osobą i zamieszania wokół małżeństwa z córką byłego prezydenta – czytamy w Rewii na temat wymagań męża Oli Kwaśniewskiej.
Przypominamy, że Badach, który wypromował się na "ślubie roku" miał dostać 200 tysięcy złotych. Zobacz: Dwójka wyda na nich 600 TYSIĘCY z abonamentu! Kwota okazała się za niska. Na stanowisku pozostali jedynie: Patrycja Markowska jako jurorka, Tomasz Kammel jako prowadzący oraz Maciej Musiał jako reporter przeprowadzający wywiady za kulisami.
Wraz z Mateuszem Szymkowiakiem będzie także przygotowywać relacje live i materiały do specjalnego serwisu internetowego The Voice of Poland - dodaje Super Express.