Jak wielokrotnie podkreślali znajomi Dody, a także sama gwiazda, wyjątkowo ciężko znosi ona samotność. Najwyraźniej nie czuje się dobrze w roli singielki. Doskwiera jej to tak mocno, że niedawno wpadła nawet na pomysł, by przyjąć pod swój dach współlokatora. Najlepiej takiego, którego dobrze zna. Na przykład byłego męża. Prawda, że to świetny pomysł? Zobacz: Doda chce zamieszkać z Majdanem?!
Jednak, jak sugeruje tygodnik Na żywo, sprawa staje się coraz poważniejsza. Podobno decyzja o wspólnym zamieszkaniu kryje drugie dno i nie chodzi jedynie o dzielenie się czynszem.
Dociera do nas coraz więcej sygnałów o tym, że para wróciła do siebie - pisze tabloid. Doda coraz więcej czasu spędza z Radkiem. To ona zachęciła go do lekcji gry na gitarze, bo wiedziała, że zawsze o tym marzył. Mało tego, gdy jej były mąż zaczął występować z zespołem The Trash, wypożyczyła mu swoich muzyków. Nic dziwnego, że bramkarz zareagował nerwowo, kiedy ostatnio próbowano go łączyć z modelkami zamieszkanymi w seks aferę.
Jak wiadomo, tak się oburzył, że zapowiedział skierowanie sprawy do sądu. Najwyraźniej bardzo zależy mu na tym, by pokazać Dodzie, że tym razem nie ma nic do ukrycia.
Oni znów świetnie się rozumieją i często spotykają - potwierdza w rozmowie z tabloidem znajomy piosenkarki. Doda stwierdziła nawet, że mogłaby z Radkiem zamieszkać.