Doda została zmuszona do odwołania 3 koncertów. Powód jest bardzo prozaiczny - grypa. Sama Dorota tak się żali na swojej oficjalnej stronie internetowej:
Mam beznadziejna wiadomosc:musze odwolac koncerty w tym tyg.jest mi tym bardziej przykro,ze jeden z nich to wystep charytatywny,na ktory przygotowalam specjalne niespodzianki...[...] Przepraszam Was bardzo ale niestety jestem tylko czlowiekiem i najnormalniej w swiecie ZACHOROWALAM.piszac do Was mam 39 stopni goraczki,czuje sie jakbym oderwala glowe i polozyla obok..nie moge do konca otworzyc oczu(sorry wiec za bledy),zaraz zwariuje i odetne nozem do chleba swoj nos, z ktorego leci mi jak z kranu prosto na klawiature...probowalam cos zjesc ale wole umrzec z glodu niz z bolu gardla,ktory od wczoraj zneca sie nade mna.
Piosenkarka utrzymuje, że jej choroba jest wynikiem ciągłego poświęcania się dla fanów:
jestem zalamana..zlapalam wirusa grypy,ktory przybil mnie gwozdziem do lozka na minimum 4 dni albo mam angine od koncertow plenerowych,na ktorch nie straszne mi wiatry czy deszcze!!!!!dla fanow popierdalam prawie z golym tylkiem zeby pocieszyc ich oko kreacjami scenicznymi.i tak mi sie los odwdzieczyl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tym razem naprawdę: