Adam Levine po rozstaniu się z Anna Vyalitsyną chętnie opowiada w wywiadach o swoich licznych romansach i rock'n'rollowym życiu. Muzyk przyznał, że spał z ponad setką kobiet, a także że lubi uprawiać seks z fankami. Kontrowersyjne wyznania wcale nie zraziły zakochanych w nim kobiet, a raczej sprawiły, że ma opinię hollywoodzkiego macho. Dlatego podobnie jak w przypadku Davida Beckhama, promowanie własnych perfum nie zaszkodzi raczej jego męskości. Czego nie można powiedzieć o Justinie Biebrze, który wypuścił na rynke własny zapach... dla kobiet.
W czwartek Adam spotkał się z mediami i dziennikarzami na konferencji prasowej i zaprezentował swój najnowszy produkt.
Moje perfumy pachną, jak twarda, zimna gotówka. Każdy facet chce tak właśnie przyciągać kobiety - zareklamował się.