Melissa McCarthy popularność zdobyła dzięki występom w serialach Kochane kłopoty oraz Mike i Molly oraz za sprawą drugoplanowej roli w kinowym przeboju Druhny. Aktorka znana jest z dystansu do własnego ciała i wyglądu - karierę zaczynała jako komik, w swoich występach często żartując z tuszy i figury.
W piątek do kin trafił najnowszy film z udziałem 43-letniej gwiazdy, Identity Thief. Recenzja produkcji, która ukazała się w wydawać by się mogło opiniotwórczym i cenionym The New York Observer, skupia się jednak nie na fabule, ale... na wyglądzie McCarthy.
Melissa McCarthy to aktorka komediowa jednego skeczu, która poświęciła swoją krótką i wątpliwą karierę byciu otyłą i obrzydliwą - pisze Rex Reed. Dalej nazywa aktorkę "głośną babą o rozmiarze traktora" i "kobietą-hipopotamem"...
Sama zainteresowana nie odniosła się jeszcze do recenzji, która skupiła się na jej wadze, a nie talencie aktorskim. W niedawnym wywiadzie mówiła jednak:
_**Czasami chciałabym zejść magicznie do rozmiaru 38 i już nigdy nie martwić się o wagę**_ - wyznała w rozmowie z Good Housekeeping. Ale dziwnym trafem jestem zdrowa, więc nie katuję się i nie zamartwiam. To by mi nie pomogło, a nie chcę przenosić moich frustracji na córki.
Zobaczcie fotosy z filmu Identity Thief:
_
_