Karolina Szostak stała się gwiazdą polskich mediów w zaskakująco krótkim czasie. W sieci pojawił się filmik z jednego z serwisów sportowych Polsatu, na którym widać imponujący biust prezenterki. Nagranie szybko osiągnęło milion wyświetleń, po czym zostało usunięte z sieci.
Cała afera zaskoczyła mnie, bo taki biust miałam od zawsze i on mi ani nie urósł, a nie się nie zmniejszył – komentuje Szostak na łamach Party. Ktoś go nagle dostrzegł. Kolega z Bułgarii dał mi do przeczytania, co w jego kraju pisze się na mój temat. Inny znajomy z Belgii mówił, że pokazywali mnie w telewizji.
Prezenterka przekonuje także, że stara się nie przejmować krytycznymi uwagami na swój temat.
Z zasady nie czytam tego, co się o mnie pisze, ale wiem, że nie wszystkim się podobam. I co z tego? Czy kobiety, które mają pełne kształty, mają siedzieć w domu tylko dlatego, że nie noszą rozmiary 36? Akceptuję siebie i czuję się atrakcyjna. Czasem schudnę, czasem przytyję, ale nie mam kompleksów na punkcie figury.
Podobają Wam się ubrania, którymi podkreśla swój "seksapil"?