Jak już pisaliśmy, syn Piotra Gąsowskiego i Hanny Śleszyńskiej rozpoczyna właśnie "karierę w show biznesie". Jak informuje Fakt, tak długo marudził rodzicom, że chce być taki jak Maciej Musiał, że postanowili uruchomić swoje kontakty i wcisnąć go gdzieś po znajomości. Skończyło się na Dzień Dobry TVN i cyklu rozmów z gwiazdami pt. Ja w twoim wieku.
Kuba marzył o tym, by znaleźć się na miejscu Maćka - potwierdza w rozmowie z tabloidem kolega młodego Gąsowskiego. Rozmawiał z rodzicami, a oni zrozumieli jego pragnienia.
W polskim show biznesie załatwianie w ten sposób pracy dzieciom zawsze było normą. Absolwenci studiów dziennikarskich i teatralnych bez znanych rodziców mieli przez to zawsze bardzo pod górkę. W końcu ilość miejsc pracy w telewizji jest ograniczona, a dzieci celebrytów mają, jak się okazuje pierwszeństwo. Gąsowski w ogóle wykazuje się ostatnio dużą skutecznością w załatwianiu pracy. Jego obecna partnerka, Anna Głogowska, została właśnie nową współprowadzącą Got to Dance. Tylko taniec. Tylko patrzeć, aż ich 5-letnia córeczka też się gdzieś załapie. Przynajmniej na okładkę Gali.