Joanna Horodyńska żyje od lat ze swojego największego hobby - krytykowania kreacji koleżanek z branży. Stylistka nie przebiera w słowach i wyraża swoje zwykle negatywne opinie nie tylko na łamach tygodnika. W rozmowie z z uljaszowanie.blog.pl Horodyńska wymieniła najgorzej ubrane celebrytki w polskim show biznesie. Siebie uważa oczywiście za doskonale ubraną, nawet gdy pozuje w różowej sukience.
Na "czarną listę" Horodyńskiej trafiły Iwona Węgrowska, Alicja Węgorzewska i cóki Marty Grycan. Chwali za to Monikę Brodkę:
Kompletnym nieporozumieniem jest Iwona Węgrowska i Alicja Węgorzewska - ocenia. Piękną kobietą jest Ania Wendzikowska. Aż przykro mi, że nie ma smykałki do mody. Zawsze podobają mi się Monika Brodka i Marina, Monika Olejnik, Katarzyna Herman, choć ostatnio rzadko bywa na salonach, a ma w sobie niesamowitą nonszalancję. A potem długo, długo nic.
Horodyńska skomplementowała także styl i kreacje Marty Grycan. Natomiast zdecydowanie nie podobają jej się eksperymenty z modą jej dwóch córek, które gustują w gorsetach i skórach:
Podoba mi się jej nowy styl. Pasuje do jej kobiecości, sensualności - mówi o Marcie. Myślę, że ma seksapil i uważam, że jest piękną kobietą. Nie można natomiast powiedzieć za dużo dobrego o stroju jej córek, które jako młode dziewczyny wyglądają wulgarnie.