Amerykańskie media pilnie śledzą zmieniającą się sylwetkę ciężarnej Kim Kardashian. Chociaż poród przewidywany jest dopiero na lipiec, a brzuszek, nawet spod obcisłych ubrań wciąż jest średnio widoczny, jest jedna część ciała, z której celebrytka jest dumna nawet bardziej niż zawsze. Chodzi oczywiście o biust.
Kardashian nie rezygnuje z różnych aktywności, wciąż pojawia się na imprezach, lata po świecie, a przede wszystkim chodzi na siłownię. I to właśnie przy wyjściu z klubu fitness paparazzi "zauważyli" gigantyczne, podkreślone dużym dekoltem piersi Kim. Osoby z otoczenia gwiazdy twierdzą, że w ciągu kilkunastu pierwszych tygodni ciąży przeszła od rozmiaru 36 D do 36 G...
Kanye West na pewno się cieszy.