Z okazji 29. urodzin Dody, jej ojciec, ciężarowiec Paweł Rabczewski postanowił wyznać w rozmowie z Super Expressem, że wybrałby dla swojej ukochanej córki inną drogę kariery. Zwierza się, że zawsze chciał, by Dorota zajęła się sportem i od najmłodszych lat namawiał ją do treningów. W rezultacie, jak wyznała w rozmowie z Piotrem Najsztubem, potrafiła pokonać "na rękę" wszystkich kolegów. Niestety, wolała zrobić karierę jako celebrytka w Barze.
Wolałbym, żeby takie wielkie osiągnięcia miała w sporcie - wyznaje Rabczewski. Może zdobywałaby medale, może nie, ale nie byłoby tej całej dyskusji i niepotrzebnej krytyki. Szczerze na to liczyłem i patrzyłem dalekowzrocznie. Miałem rozpisane plany treningowe aż do lekkoaltetycznych mistrzostw świata, w których miała wystartować jako 18-latka**.**