Niezwykle szczupła Keira Knightley oświadczyła niedawno, że jest "dwa razy większa" od innych hollywoodzkich aktorek.
Smukła Brytyjka zapewnia, że dziewczyny, z którymi zazwyczaj konkuruje podczas castingów, są od niej niższe i o wiele chudsze:
W Hollywood waga jest ważna. A ja jestem dwa razy większa od dziewczyn, z którymi walczę o role. Chodzi nie tylko o wzrost, ale i wszystko inne. Kiedy pomyślę, że ze swoimi wymiarami jestem tu jedną z najgrubszych aktorek zaczynam wątpić, czy kariera w Hollywood wyjdzie mi na zdrowie.
22-letnia aktorka już nie raz zaprzeczała plotkom, że cierpi na zaburzenia łaknienia. Mimo to jej waga jest stale krytykowana. Knightley wygrała sprawę wytoczoną brytyjskiemu magazynowi, który zasugerował, że cierpi na anoreksję, a jej wizerunek zachęca dziewczęta do wyniszczającego odchudzania się:
Wszystko, co ludzie mówią na temat mojej wagi, to kłamstwa.
Keira zaprzecza wszystkim oskarżeniom. Nie zdołała jednak ukryć, że w jej rodzinie zaburzenia odżywiania są dziedzicznym problemem:
Wiele wiem o anoreksji. Nieraz mówiłam, że moja babcia i prababcia były chore. Mam też mnóstwo przyjaciółek z czasów szkolnych, które zmagają się tym problemem. Traktuję tę chorobę naprawdę poważnie -komentuje Knightley.