Jak pisaliśmy na początku stycznia, Zbigniew Zamachowski, podłamany tym, co z jego karierą zrobiła jego nowa dziewczyna, gustująca w wyznaniach o porannym seksie, postanowił zwrócić się o pomoc do specjalisty od wizerunku. Zobacz: "Specjalista od wizerunku" ratuje karierę Zbyszka!
Wygląda na to, że udało mu się namówic Zbyszka, by odradził Monice Richardson kolejne telewizyjne zwierzenia. Poszło tym łatwiej, że dziennikarka od czasu wyrzucenia jej z TTV, nie pokazuje się na wizji. Ale, jak donosi Fakt, bardzo jej tego brakuje i już myśli o kolejnych programach.
Monika szuka nowej pracy - zdradza w rozmowie z Faktem jej znajomy. Ma kilka pomysłów na autorskie programy. Jednym z nich jest program podróżniczy, drugim talk show z gwiazdami.
Z tym akurat może być problem, bo "gwiazdy" starają się ostatnio unikać zbyt wylewnej dziennikarki. To właśnie było powodem jej zwolnienia z poprzedniej pracy. Zaproszone przez nią do programu celebrytki jedna po drugiej odmawiały, nie chcąc pokazywać się obok niej na antenie, aż w końcu szefowie Moniki zrozumieli, że jej nazwisko odstrasza ludzi.
Zbyszek odebrał to w podobny sposób i teraz namawia Richardson, by dała widzom trochę od siebie "odpocząć".
Według niego Monika powinna zniknąć z ekranów, nie chodzić po telewizjach śniadaniowych, a zająć się pracą dziennikarską. Mogłaby też robić reportaże z podróży do różnych pism - mówi informator tabloidu. Zbyszek uważa, że jeśli Monika chce kiedyś być znowu lubiana, to musi zniknąć i dać ludziom odpocząć od siebie.
Ile czasu potrzeba, żeby była "znowu lubiana"?