Bohaterkę "ślubu roku", Aleksandrę Kwaśniewską, trudno ostatnio spotkać na bankietach w stolicy. Oczywiście pojawiły się już plotki, że jest w ciąży i dlatego stara się unikać hałaśliwych miejsc, gdzie podają alkohol. Jak jednak tłumaczy sama zainteresowana, nie o to chodzi. Po promowaniu się w Vivie na księżniczkę z "polskiej rodziny królewskiej" postanowiła dać mediom trochę od siebie odpocząć.
Świadomie nie bywam - mówi w rozmowie z Super Expressem. Ja teraz całkowicie unikam jakichkolwiek kontaktów z mediami. Uważam, że było mnie zdecydowanie za dużo w drugiej połowie zeszłego roku. Więc teraz cieszę się tym, że jest mnie bardzo mało albo wcale. Cieszę się tym, że w tej chwili jest wyciszona medialnie i chciałabym, żeby tak pozostało.
Warto pamiętać, że sama zabiegała o zainteresowanie weselem, sprzedając swoją ślubną okładkę. Jak obliczył tabloid, od września ubiegłego roku Kwaśniewska pojawiła sie tylko na dwóch imprezach: koncercie Ani Szarmach w Teatrze Żydowskim oraz pokazie mody duetu Paprocki & Brzozowski.
Znamy co najmniej jedną celebrytkę, która powinna wziąć z niej przykład... Niestety, nie posłuchała dobrej rady Zbyszka.
Zobacz: Monika Richardson wraca do TVP!