W ubiegłym miesiącu pojawiły się informacje o tym, że Justin Bieber zdradzał Selenę Gomez nie tylko z fankami, ale również z... Rihanną. Młody wokalista i jego starsza o 6 lat koleżanka z branży mieli podobno romans w czasie, gdy Justin spotykał się już z Seleną. Mimo rozstania Bieber nadal wierzył, że Gomez do niego wróci. Jego ujawniona niewierność przekreśliła wszystkie te plany. Zobacz: Rihanna miała romans z Bieberem?!
Okazuje się jednak, że i Selena nie była święta. Tak przynajmniej twierdzą osoby, które pracowały z nią na planie filmu Spring Breakers. 20-latka miała mocno "zaprzyjaźnić się" z kolegą z filmu, 33-letnim Guccim Mane, który na co dzień jest raperem, ale grywa również w hollywoodzkich produkcjach.
_**Godzinami przesiadywali razem w przyczepie Seleny**_ - mówi informator magazynu Hollywood Life. Czasami była z nimi Ashley Benson, Rachel Korine, Vanessa Hudgens, czyli inne gwiazdy produkcji. Większość czasu jednak spędzali tam sami, tylko we dwoje. Wydawało nam się to dziwne, a producent czasem wysyłał ochronę do przyczepy Gomez, żeby zobaczyć, czy wszystko jest w porządku. Żartowaliśmy sobie na planie: Uważaj, bo powiem Bieberowi! Gucciemu nie było chyba do śmiechu, zawsze odpowiadał, żebyśmy się od niego "odpierdolili".
Trzeba przyznać, że Gucci prezentuje zupełnie inny typ "urody" niż Justin. Dobrze wybrała?