Dorota Rabczewska ma od zawsze bardzo wysokie mniemanie o swojej urodzie i inteligencji. W najnowszym wywiadzie postanowiła ostatecznie przestać się hamować i ogłasza, że każda kobieta powinna chcieć wyglądać jak ona.
Doda zapewnia, że nie zamierza zrezygnować z kąpieli słonecznych, mimo że opalanie przyspiesza proces starzenia. Zdaniem piosenkarki nieopalone ciało jest aseksualne. Rabczewska ma już zaplanowane, co zrobi na starość ze zmarszczkami.
Nawet jeśli po latach będę wyglądać tak jak teraz wygląda Brigitte Bardot, czyli będę tak pomarszczona jak brzoskwinia po przejściach, bez wahania naciągnę się jak guma w gaciach i nie będę się tym przejmować! - deklaruje w rozmowie z serwisem Polki. Uważam, że w każdym okresie swojego życia trzeba korzystać z niego jak najwięcej się da i w ogóle się nie ograniczać. Jak można być młodym, pięknym, opalonym i smukłym, to trzeba to robić! A martwić się będziemy później.
Gdybym na przykład miała wypadek i musiała coś poprawić, to zrobiłabym to w sekundę. Jeśli ktoś ma jakieś niedoskonałości, które mu przeszkadzają, w ogóle nie powinien się zastanawiać - zachęca. Po co zamartwiać się jakimiś głupimi kompleksami!
Na koniec wywiadu Doda zachwyca się swoimi idealnymi proporcjami i stwierdza: Po prostu – kobiety powinny być takie jak ja!
Miejmy nadzieję, że większość jej jednak nie posłucha.